Kredyt Inkaso i AgioFunds podpisały umowę w ramach, której będą wspólnie działać na rynku wierzytelności. Fundusz będzie inwestował w portfele wierzytelności w regionie CEE a Kredyt Inkaso będzie zajmowała się ich kompleksową obsługą. Inwestorzy zaś będą mogli kupić jednostki uczestnictwa oparte na nowym produkcie. Jest to pierwszy produkt który pozwoli polskim inwestorom zarabiać na zagranicznych portfelach wierzytelności.
Chcemy bardzo mocno wejść w ten segment działalności. Fundusze mają środki i są gotowe inwestować w wierzytelności. Potrzebują zaufanego partnera, który zapewni im kompleksowość usługi począwszy od wyboru celu inwestycyjnego poprzez realizację inwestycji i likwidację portfela.
My chcemy być dla nich partnerem, który będzie zarządzał portfelem wierzytelności nabytym przez określony Fundusz. Jest to pierwsza z tego typu umów a w niedługim czasie będziemy chcieli zaproponować rozwiązanie, w którym Kredyt Inkaso będzie także współinwestorem. Kredyt Inkaso posiada już odpowiednią infrastrukturę, kompetencje oraz zasoby na wybranych rynkach CEE dzięki którym może zaoferować potencjalnym partnerom kompleksową obsługę wierzytelności zarówno detalicznych, korporacyjnych jak i hipotecznych niezależnie czy portfel będzie nabywany w Polsce, Rumunii, Bułgarii czy Rosji. Mamy możliwości inwestycyjne, ale dzięki wspólnym inwestycjom z funduszami mamy możliwość obsługi dużo większych portfeli niż moglibyśmy to zrobić samodzielnie – powiedział Paweł Szewczyk, prezes Kredyt Inkaso.
Zdaniem prezesa Szewczyka na polskim rynku wierzytelności prędzej czy później zjawią się międzynarodowi gracze, którzy będą chcieli korzystać z usług firm takich jak Kredyt Inkaso, które oferują kompleksową obsługę portfeli na danym rynku. Pierwsze portfele, którymi będzie w imieniu AgioFunds zarządzał Kredyt Inkaso zostaną zakupione w Rumunii.
Jest to bardzo perspektywiczny rynek, który się bardzo szybko rozwija. Mamy już tam bardzo dużą renomę i wyselekcjonowany zespół ludzi z doświadczeniem w branży. Jesteśmy zapraszani przez banki na wszystkie przetargi, gdzie naszą konkurencją jest tylko kilka firm. W Rumunii obsługujemy obecnie portfele o wartości ok. 300 mln zł. Chcielibyśmy aby na koniec naszego roku obrachunkowego 2013/2014 (kończącego się 31 marca 2014) udział rynku rumuńskiego w naszych przychodach przekroczył 10 proc. – powiedział Paweł Szewczyk, prezes Kredyt Inkaso.